Jak wiadomo, seriale telewizyjne są dla aktorów najbardziej pożądanym źródłem zarobku, bo gwarantują stałe przychody przez kilka miesięcy, a jak dobrze pójdzie to i lat. Niestety, słupki oglądalności bywają kapryśne i wielu aktorów przekonało się, że nie warto brać kredytu pod nowy serial, bo dobra passa może się skończyć na jednym sezonie.
PRZYPOMNIJMY: Olszówka ma żal do Pazury! "Serial zabiła zła atmosfera"
Z kolei seriale, którym udało się zebrać stałą widownię, bywają przeciągane ponad miarę, jeszcze długo po tym gdy najwierniejszi fani poczuli, że mają dość. Niestety, po takich eksperymentach pozostaje przeważnie niesmak i świadomość ziejącej przepaści pomiędzy pierwszymi dobrymi sezonami a kompromitującą końcówką. Taki los powoli staje się udziałem Rodzinki.pl. Jednak póki gwiazdy tych produkcji dostają stałe pensje, nie przejawiają ochoty rozdzierania szat nad zniżkującym poziomem.
Jak donosi Fakt, młode gwiazdy Rodzinki.pl zarabiają wystarczająco dużo, by przymknąć oko na coraz liczniejsze niedociągnięcia.
Wiktoria Gąsiewska dostaje 2 tysiące złotych za dzień zdjęciowy, Mateusz Pawłowski - 2,5 tysiąca, Adam Zdrójkowski - 3 tysiące a zarobki Macieja Musiała szacowane są na nawet 7 tysięcy dziennie.
To niewiele mniej niż wynosi gaża jego serialowego ojca, Tomasza Karolaka, który za dzień zdjęciowy dostaje 8 tysięcy złotych. Tyle samo, co Tomek Boski dostaje ponoć Małgorzata Kożuchowska, ale nie narzeka, bo to zaledwie jedna trzecia jej miesięcznych zarobków. W Drugiej szansie dorabia sobie kolejne 15 tysięcy.
Na tym tle niezbyt korzystnie wypada Artur Żmijewski, który w Ojcu Mateuszu zarabia 5 tysięcy złotych za dzień, jednak dla aktora ważniejszy od pieniędzy jest fakt, że producenci od kilku sezonów pozwalają mu także reżyserować. To od dawna było jego wielkie marzenie.
W najgorszej sytuacji nadal są amatorzy bez kierunkowego wykształcenia, którzy zarabiają niewiele więcej niż dziecięcy aktorzy. Katarzynie Cichopek, chociaż w M jak miłość gra od lat, nie udaje się przebić pułapu 2 tysięcy złotych za dzień zdjęciowy, podczas gdy, dla porównania, stawka Musiała, gdy tylko rozpoczął studia na krakowskiej PWST, poszybowała do 7 tysięcy.
Oczywiście, serialowe gaże to nie jedyne źródło zarobków celebrytów. Świetnym sposobem dobrego zarobku przy niewielkim nakładzie pracy jest udział w reklamie. Podobno Borys Szyc bierze 600 tysięcy złotych za kampanię, a Marcie Żmudzie-Trzebiatowskiej udało się utargować z producentem biżuterii aż 750 tysięcy.
Popularną metodą dorabiania do gaży są także chałtury. Jak przypomina Fakt, Weronika Rosati nie wyjdzie z domu za mniej niż 4 tysiące, a najchętniej za 10, zaś Anna Mucha ze spędzenia wieczoru z rodziną zrezygnuje za 8 tysięcy złotych.