Alessandra Ambrosio w grudniu ogłosiła, że kończy trwającą 18 lat karierę "aniołka" Victoria's Secret, ale nie oznacza to, że przechodzi na pełnoprawną emeryturę. Brazylijka wciąż spełnia się jako zawodowa "ikona" stylu i po krótkiej przerwie od ścianek coraz częściej promuje się na prestiżowych imprezach. Na początku marca przyszła prawie nago na oscarową imprezę Vanity Fair, a kilka dni później świętowała premierę bransoletki.
W ramach dostarczania inspiracji milionom fanek 36-latka wciąż umawia się na "spontaniczne" sesje z lokalnymi paparazzi. W poniedziałek dała się "przyłapać" na ulicach Los Angeles, prezentując się w codziennej stylizacji. Ambrosio założyła podwinięte dżinsy i "wygryzioną", kaszmirową bluzę marki RtA. Całość uzupełniały dodatki z metką Gucci: torebeczka za 3,5 tysiąca i przydeptane buty za kolejne 2,5 tysiąca.
Zobaczcie Ambrosio w codziennej stylizacji. Zasługuje na miano "ikony"?