W 2005 roku Sasha Strunin była świeżą, sympatycznie wyglądającą dziewczyną.
Dorabiała sobie jako modelka w Bravo Girl i szykowała się do zaistnienia jako piosenkarka. Niestety, żądza sławy za wszelką cenę zaprowadziła ją do reality show i związku z bokserem, który publicznie pochwalił się, że ją rozdziewiczył. To naprawdę nie musiało się tak skończyć. A nawet nie powinno.
Niestety, dziś patrząc na Sashę widzimy już tylko Najmana i cellulit. No, początki cellulitu...
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.