Paulina Krupińska i jej partner Sebastian Karpiel-Bułecka, pomimo życia "na kocią łapę", stanowią jedną z najbardziej tradycyjnych par polskiego show biznesu. Mimo podkreślanej często religijności, młodzi rodzice nie zdecydowali się na sformalizowanie swojego związku nawet wtedy, gdy na świat przyszło ich drugie dziecko.
Teraz Krupińska udzieliła szczerego wywiadu portalowi Gala.pl, w którym pochwaliła się także bardzo rozsądnym podejściem do życia i przewidywaniem przyszłości. Krupińska przyznała, że nie przyjęła intratnych propozycji pozowania do magazynów dla panów ze względu na myśl o macierzyństwie, którą ciągle miała z tyłu głowy:
Swoje życie wcześniejsze jakoś tak ułożyłam pod dzieci, że nigdy nie robiłam sesji bieliźnianych, nie robiłam sesji w magazynach dla mężczyzn, a miałam takowe propozycje. Zawsze wiedziałam, że będę matką. Tak z Sebastianem układamy nasze życie i relacje z mediami, żeby dzieci się za nas nie wstydziły - mówi.
Była Miss Polonia przyznała też, żę poród był dla niej zaskoczeniem. Paulina nie spodziewała się, że... będzie to tak bolesne doświadczenie.
Nastawiłam się na luzie. Mówiłam wszystkim, że nie, mnie absolutnie nic nie będzie bolało i... CHOLERNIE BOLAŁO! - przyznaje.
Doceniacie jej szczerość?