Gdy jej córka pod koniec lat 90. wyruszyła na podbój świata, Tina Knowles, wówczas właścicielka dobrze prosperującego salonu kosmetycznego w Houston, podjęła się ubierania wszystkich członkiń Destiny's Child. W rezultacie mogliśmy podziwiać szereg stylizacji, które z pewnością wpłynęły na największe trendy minionej dekady, ale dziś uchodzą za przykład bezguścia. Knowles ubierała dziewczyny w kuse, skoordynowane stroje, które często przywodziły na myśl przedszkolny bal przebierańców w wersji dla dorosłych.
Zobacz też: 61-letnia matka Beyonce wyszła za mąż! (ZDJĘCIA)
Tina od lat nie ubiera córki, co nie znaczy, że jej wyczucie stylu uległo zmianie. 64-latka wciąż zdaje się być zwolenniczką "królewskiej" estetyki, co regularnie udowadnia na ściankach. W sobotę zabrała męża na imprezę Wearable Art Gala w Los Angeles, prezentując się w dość skromnym, jak na siebie, wydaniu. Knowles założyła satynową, asymetryczną suknię, na którą narzuciła beżowe skrzydło (?) od libańskiego projektanta, Jean-Louisa Sabaji. Całość uzupełniała fryzura w postaci sprężynek, która jest już jej znakiem rozpoznawczym.
Zobaczcie, jak mama Beyonce rozumie "sztukę do noszenia". Dobrze, że już nie ubiera córki?