Margot Robbie od kilku miesięcy może pochwalić się statusem nowej ulubienicy Hollywood, w związku z czym regularnie pojawia się na ściankach. 27-latka ledwo skończyła promocję filmu Jestem najlepsza. Ja, Tonya, który zapewnił jej nominację do Oscara, a od razu wzięła się za budowanie napięcia wokół Piotrusia Królika, w którym użyczyła głosu jednej z głównych postaci. Hollywoodzką premierę animowanej produkcji świętowała już na początku lutego, pozując do zdjęć w bardzo drogiej stylizacji.
W sobotę Robbie była największą gwiazdą premiery Piotrusia Królika w rodzinnej Australii. Na ściance w Sydney pojawiła się w dojrzałej stylizacji z garsonką Chanel, do której nie zdawała się być w stu procentach przekonana. Komplet z wiosennej kolekcji francuskiego domu mody zwracał uwagę dwurzędowym, "pudełkowym" fasonem marynarki. Całość uzupełniały sandałki z łańcuszkami za 4 tysiące złotych i pikowana kopertówka.
Zobaczcie Robbie w garsonce Chanel. Dodała sobie lat?