Joanna Koroniewska w zeszłym miesiącu ogłosiła, że całkowicie rezygnuje z glutenu. Swoją decyzję postanowiła umotywować naukowo, twierdząc, że gluten został bardzo zmodyfikowany genetycznie, o czym świadczy liczba jego chromosomów.
Generalnie nie o modę chodzi - kiedyś gluten miał naście chromosomów, a dziś ponad 50, co oznacza, że jest baaaardzo przetworzony i dla zdrowia warto go po prostu ograniczać - napisała w Internecie.
Mimo że wielu komentujących zwracało jej uwagę, że opowiada bzdury, aktorka brnęła w nie dalej, podpierając się wiedzą zaczerpniętą od koleżanki. Czyli to musi być prawda…
Tak, wiem, że nie poparto tego badaniami - przyznała Joasia. Ale mam przykład dziecka mojej przyjaciółki...
Jak wyjaśnia doktorant wydziału biologii Uniwersytetu Jagiellońskiego, brak badań na temat chromosomów glutenu wynika stąd, że gluten w ogóle ich nie ma.
Nie da się policzyć, ile chromosomów posiada gluten, ponieważ nie ma ich wcale - wyjaśnił w Internecie Łukasz Sakowski. Gluten to białkowy kompleks gluteniny i gliadyny. Nie jest to organizm. Aktorka myślała może o pszenicy, ale pomyliła wątki i palnęła głupotę, pisząc z pozycji ekspertki.
No ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło... Koroniewska została wyróżniona nominacją do prestiżowej nagrody Biologiczna Bzdura Roku 2018 i ponoć uchodzi za mocną kandydatkę do zwycięstwa. Trzymamy kciuki i gratulujemy sukcesu! Z tymi ostatnio u Joasi krucho...