Choć Sylvester Stallone nigdy specjalnie nie "ukrywał" swoich córek, o Sophii, Sistine i Scarlet zrobiło się głośno stosunkowo niedawno. Od momentu, w którym gwiazdor zaczął przyprowadzać ze sobą córki na salony, media zaczęły coraz bardziej interesować się kandydatkami na celebrytki. Kwestią czasu pozostawało to, kiedy siostry zaczną zarabiać na swoim nazwisku. Dziewczyny idealnie wpasowują się w panujący w świecie mody trend na "dzieci znanych rodziców". Prowadzą konta na Instagramie, pojawiają się w modowych magazynach i lansują na imprezach, co sprawiło, że szybko otrzymały pierwsze propozycje reklamowe.
W środę 21-letnia Sophia i 19-letnia Sistine pojawiły się na imprezie Boohoo Bloc w Los Angeles. Stallonówny postawiły na pasiaste stylizacje: Sophia wybrała bluzkę z głębokim dekoltem, do której dobrała czarne obcisłe spodnie, za to Sistine wybrała bardziej krzykliwy zestaw składający się z białej bluzki w pomarańczowo-czerwone paski i pasujące do niej spodnie dzwony. Obie córki gwiazdora przed obiektywami aparatów czuły się jak ryby w wodzie, przybierając wystudiowane pozy i posyłając uśmiechy do fotografów.