Związek Justina Biebera i Seleny Gomez to niekończący się spektakl pełen wzlotów i upadków. Para zeszła się ze sobą (który to już raz?) w 2017 roku i wszystko wskazywało na to, że nieco dojrzalsze młode gwiazdy będą w końcu potrafiły zbudować normalną relację. To jednak znów się nie udało, a za najnowszym rozstaniem pary miała stać rodzina Gomez, która pragnie uchronić piosenkarkę przed "złym wpływem", jaki podobno ma na nią Bieber.
Na szczęście wszystko wygląda na to, że 25-latka otarła łzy po Bieberze i wybrała się z przyjaciółmi na krótkie wakacje w Sydney. Paparazzi sfotografowali gwiazdę wylegującą się na jachcie w kostiumie kąpielowym. Gdy zdjęcia ujrzały światło dziennie "fani" nie zostawili na Selenie suchej nitki. W wielu komentarzach i wiadomościach wyrazili oburzenie faktem, że Gomez w ostatnim czasie znacznie przytyła. Selena postanowiła opublikować poruszający wpis, w którym odpowiedziała na zarzuty o wzrost wagi.
Mit piękna - to obsesja na punkcie fizycznej doskonałości, która więzi współczesną kobietę w nieskończonym cyklu beznadziei, samoświadomości i nienawiści do samej siebie, która próbuje wypełnić społeczną niemożliwą do spełnienia definicję "prawdziwego" piękna. Postanowiłam zaopiekować się sobą, nie dlatego, żeby coś komuś udowodnić, ale dlatego, że chcę. Nabieram wiatru w żagle!