Znajomi Marty Wiśniewskiej twierdzą, że burzliwy związek z liderem Ich Troje nastawił ją bardzo nieufnie do instytucji małżeństwa. Dlatego wciąż przekłada datę ślubu z Michałem Szatkowskim. Uroczystość planowana już od kilku miesięcy odbędzie się prawdopodobnie dopiero w przyszłym roku.
Może Marta przesadza z tą ostrożnością, ale przecież już raz się sparzyła - mówi Światowi i ludzie przyjaciel Mandaryny. Poza tym z nowym Michałem jest jej tak dobrze, że nie potrzebuje nic poprawiać. A papier potrafi wiele zmienić w związku. Nie zawsze na lepsze.
Trudno się z tym nie zgodzić. Szczególnie jeśli na papierze jest zapisana wspólnota majątkowa. Jeśli chodzi o faceta, który lubił wyśmiewać się z Marty za jej plecami i bez skrępowania zwierzał się, że "musi korzystać póki ten związek trwa", w tym samym czasie przechodząc na jej utrzymanie, ostrożności nigdy nie za wiele.