Wczorajszy odcinek You Can Dance upewnił nas w tym, że to udany program. Prawdziwe emocje, miłe i ładne buzie. Realizatorzy nie przesadzają nawet z odgrywanymi scenkami z udawanym entuzjazmem uczestników (choć mogliby je sobie w ogóle darować). Złe wrażenie zrobił tylko Piróg, który powiedział ładnej dziewczynie, że nie jest seksowna i wygląda jak "Zośka". Na szczęście nigdy nie będzie mu dane poczuć i docenić kobiety.
W ogóle jury nie sprawia zbyt dobrego wrażenia. Bawi nas szczególnie udająca zakonnicę była striptizerka, która najchętniej chyba w ogóle nic by nie mówiła, byle tylko nie stracić ani odrobiny sympatii.
Nasz czytelnik wysłał nam na donosy@pudelek.pl zdjęcia tancerzy, którzy przeszli pierwszą rundę eliminacji. Trenowali na ulicy w Barcelonie. Na plus wyróżnia się na pewno laska Roofiego. Ma bardzo charakterystyczną urodę. To jedna z dziewczyn, które w ogóle nie potrzebują makijażu, żeby ślicznie wyglądać.
Spójrzcie tylko na te wysportowane ciała dziewczyn, umięśnione łydki i dołeczki na plecach. Jest co pooglądać. Aż żal trochę Kingi, którą udział w tym programie postarza zamiast odmładzać.