Po zakończeniu szóstej edycji programu Top Model, emitowanej jesienią 2016 roku TVN postanowił dać widzom odpocząć od początkujących modelek i modeli oraz radosnego szczebiotu Joanny Krupy. Niewykluczone, że na decyzję stacji wpłynęła malejąca oglądalność programu. Szósty sezon oglądało o milion widzów mniej niż pierwszy.
Jeśli chodzi o osiągnięcia finalistów, to też niewiele dobrego da się powiedzieć. Paulina Papierska i Marcelina Leszczak skupiły się na macierzyństwie, Justyna Pawlicka na zabijaniu zwierząt futerkowych, Radek Pestka pojawił się tylko na jednej okładce, poza tym bardziej fotogeniczny okazał się jego penis, Michalina M. ukradła 6,5 miliona złotych, Anna Bałon ciągle tyje, zaś Mateusz Maga nagrał chwytający za serce utwór Sej łoczyłona sej.
Czyli, ujmując delikatnie, producenci nie mają zbyt wielu powodów do dumy. Mimo to postanowili przypomnieć widzom program po dwuletniej przerwie. Jak informują Wirtualne Media, jeśli wszystko pójdzie dobrze, castingi ruszą jeszcze wiosną, zaś gotowy sezon trafi do emisji jesienią tego roku.
Wiele wskazuje na to, że powrót *Top Model na antenę TVN-u dokona się kosztem Drugiej szansy, *która obecnie jest emitowana w poniedziałki o 21.30. To pora, do której widzowie Top Model przyzwyczaili się przez część sezonów i prawdopodobnie stacja nie będzie chciała zmieniać zakorzenionych nawyków.
To może zaś oznaczać pożegnanie widzów z Drugą szansą, a Małgorzaty Kożuchowskiej - z serialem. Może to i lepiej, bo i tak zdążyły ją tam spotkać wszystkie okropności, jakie można sobie wyobrazić.