Marcin Rola to prawicowy dziennikarz, znany m.in. z prowadzenia bloga i programu w niszowej telewizji internetowej. Były rzecznik prasowy i kandydat w kampanii parlamentarnej z ramienia partii Kukiz'15 znany jest z nienawiści do feministek i wulgarnego komentowania Czarnych Protestów. Już w zeszłym roku sensację wzbudził jeden z odcinków jego programu, do którego zaprosił niejakiego Romana Sklepowicza. "Działacz społeczny" stwierdził wówczas, że na demonstracje chodzą tylko "brzydkie laski, których nikt nie chce bzykać" (!).
Stałem sobie i patrzyłem: którą bym bzyknął? Ta? O Jezus, o Boże, tylko nie ta... - mówił przy wyraźnym zadowoleniu prowadzącego. Cały czas myślałem, kto to r*cha. I doszedłem do wniosku, że nikt. Nikt nie chce się nad nimi ulitować, nikt nie chce pociągnąć za majtki, no to ona dawaj, na manifestację.
Przypomnijmy: Prawicowy komentator o kobietach na Czarnym Marszu: "KTO TO R*CHA? One tam chodzą, bo NIKT NIE CHCE POCIĄGNĄĆ ZA MAJTKI"
W podobnym tonie Rola wypowiedział się w najnowszym odcinku swojego programu, w którym komentował wydarzenia z ostatniego Czarnego Piątku.
Przypomnijmy, że w związku z pozytywnym zaopiniowaniem przez Sejm projektu ustawy zaostrzającej przepisy antyaborcyjne na polskie ulice wyszły tego dnia setki tysięcy kobiet. W samej stolicy w Czarnym Marszu wzięło udział około 55 tysięcy protestujących.
Zobacz: Czarny Piątek na polskich ulicach: "Siedź w swojej kaplicy, a nie w MOJEJ MACICY!" (ZDJĘCIA)
W rozmowie z Karoliną Derucką Rola ocenił, że uczestniczki marszu to m.in. "dziadostwo intelektualne" oraz porównał feminizm do... nazizmu.
Feministki nienawidzą kobiet. Feminizm to patologia umysłowa. Feminizm równa się nazizm, a nazizm równa się islam - grzmiał publicysta.
"Dziennikarz" kpił zresztą nie tylko z kobiet, ale i z pozostałych uczestników marszu oraz tych, którzy go popierają.
Na tym całym neonazistowskim spędzie było dużo psycholi. Jakiś dziadek, siwy kretyn sobie szedł z transparentem "ręce precz od mojej macicy". To są jakieś półmózgi, debile, ameby, sklonowane owce, które porównują Marsz Niepodległości i banda skończonych jełopów, durniów totalnych, nieuków, kocmołuchów, śmie porównywać marsz patriotów z spędem feminazistek, z jakimś dziadostwem intelektualnym!
Rola nazwał też uczestniczki marszu "wieszakowymi pasztetami z wąsem" oraz stwierdził, że Czarny Marsz jest finansowany przez obce rządy.
Z zagranicy parę banieczek poszło na to, by wyposażyć te panie, by wyposażyć je w transparenty, czarne chusty, czarne pieluchy na łeb żeby sobie założyły. Wiadomo, kto to sponsoruje - oświadczył.
Sprawą zainteresował się Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
Pociągniemy Marcina Rolę do odpowiedzialności za jego słowa, nikt nie będzie nazywał Polek nazistkami - zapowiedzieli przedstawiciele OMZRiK na Facebooku.
Prawicowy komentator wyraźnie ma nadzieję, że dzięki tego typu wypowiedziom z obrzeży Internetu uda mu się dostać do głównego nurtu. Jakiś czas temu był nawet gościem Magdaleny Ogórek w jednym z jej programów w TVP Info. Myślicie, że po tych wypowiedziach szefostwo Telewizji Polskiej zaproponuje mu autorski program?