Monika Olejnik wielokrotnie udowadniała, że ceni sobie luksus. Choć jej ekskluzywny gust znajduje odzwierciedlenie głównie w jej kolekcji torebek, słabość do produktów z wyższej półki widać również po cenionych przez nią markach tuńczyka i musztardy. We wtorek 61-latka skorzystała z okazji, by pokazać, że jakość ma znaczenie również w przypadku skarpet.
Zobacz też: Rozczochrana Monika Olejnik z torebką za 6 TYSIĘCY idzie do sklepu po tuńczyka i musztardę (ZDJĘCIA)
Nie ulega wątpliwości, że zdobione monogramem podkolanówki Gucci za 400 złotych to jeden z ulubionych dodatków dziennikarki. Olejnik tylko w ostatnich dniach nosiła je do adidasów, chodaków i czerwonych botków, a na wtorkowym pokazie Mariusza Przybylskiego postanowiła pokazać, jak prezentują się w sandałach. 61-letnia wielbicielka mody tym razem postawiła na zdobione biżuteryjną klamrą buty Miu Miu za 5,5 tysiąca złotych, choć w jej stylizacji wzrok przykuwała też czarna sukienka, przez którą prześwitywał stanik.
Zobaczcie, jak Olejnik chwaliła się drogimi sandałami i skarpetami Gucci. Myślicie, że nadąża z praniem czy ma kilka par?