Choć Magdalena Antosiewicz kontrowersje wzbudziła już swoim pierwszym wyjściem na ściankę, ostatnio jest o niej jeszcze głośniej niż zwykle. Wszystko za sprawą oryginalnej stylizacji, w której 39-letnia szafiarka w połowie marca pojawiła się na warsztatach kulinarnych. Epatujący logotypami strój nie spodobał się zapomnianej ekspertce od mody, Dorocie Wróblewskiej, która gust Antosiewicz postanowiła omówić na Facebooku. Sprawę skomentowała oczywiście sama zainteresowana.
Zobacz: Zmęczona 39-letnia szafiarka chwali się drogimi dodatkami
Wróblewska i 39-letnia szafiarka kłócą się na Facebooku: "Połyskujące rajstopki, kiczowate paznokcie! STYLIZACJA Z BAZARU"
Nie wiemy, czy Antosiewicz wzięła sobie krytykę Wroblewskiej do serca, ale trudno nie zauważyć, że na wtorkowej promocji butów zaprezentowała wyraźnie odmieniony wizerunek. 39-latka z okazji sesji w sklepie założyła dziewczęcą, różową sukienkę w kwiatki, do której dobrała dopasowany kolorystycznie płaszcz. Choć całość uzupełniała okrągła, wiklinowa torebka i modne wśród nastolatków pilotki-zerówki, w oczy najbardziej rzucała się fryzura. 39-letnia szafiarka, której znakiem rozpoznawczym do tej pory były opadające kaskadowo loki, tym razem zdecydowała się na wyprostowane włosy.
Zobaczcie 39-letnią szafiarkę po metamorfozie. Zmiana na plus?