Marcin Dubieniecki wiążąc się z Martą Kaczyńską stał się poniekąd celebrytą mimo woli i łatwym celem politycznych intryg. Dwa lata temu Dubieniecki usłyszał zarzut wyłudzenia 14 milionów złotych, prania pieniędzy w rajach podatkowych i działania w zorganizowanej grupie przestępczej. Twierdzi, że jest "zakładnikiem polityki", a decyzje jego dotyczące są podejmowane "niemerytorycznie". Wspominał nawet, że znalazł się na czyimś celowniku:
Marcin w związku z oskarżeniami usłyszał zakaz opuszczania kraju, jednak Krakowski Sąd Okręgowy zgodził się warunkowo go uchylić.
Decyzja jest wynikiem sytuacji nadzwyczajnej, na którą wskazuje dokumentacja medyczna. Uchylony zakaz dotyczy konkretnego czasu i miejsca, oznacza to, że oskarżony może wyjechać jedynie do USA - wyjaśnia rzecznik krakowskiego sądu.
Z pozwoleniem na opuszczenie kraju dla Dubienieckiego nie zgadza się Prokuratura Regionalna w Krakowie.
Złożyliśmy już zażalenie na tę decyzję sądu z wnioskiem o wstrzymanie pozwolenie na wyjazd za granicę - tłumaczy prok. Włodzimierz Krzywicki.