Gołym okiem widać przywiązanie Kingi Rusin do rozpoznawalnych wzorów. Kratkę Burberry trudno z czymkolwiek pomylić, szczególnie jeśli występuje w takiej ofitości jak w zestawie przeciwdeszczowym prezenterki.
Na wypadek gdyby komuś udało się przeoczyć kalosze, dostanie po oczach kratką na parasolce. W ten dyskretny sposób Rusin daje do zrozumienia, że ją stać.
W to nie wątpimy. Ale obwieszanie się Burberry stało się chyba obciachowe już jakieś 2 lata temu. Z uwagi na ilość podróbek.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.