Gdy Katy Perry zaczynała karierę, jej wizerunek kojarzył się raczej z grzeczną córką pastora, która - choć wypromowała się mniej grzeczną piosenką o całowaniu dziewczyny - nadal pozostawała uosobieniem amerykańskiej gwiazdki.
Zmęczona byciem "jedną z wielu" gwiazd pop Katy postanowiła kreować siebie na zwariowaną "chłopczycę". Dystans do siebie stara się pokazywać w rozmaitych show, m.in. u Jamesa Cordena czy w Idolu: Katy Perry zmusiła uczestnika "Idola" do pocałunku! Widzowie są oburzeni: "To molestowanie seksualne!"
Ostatnio Katy była gościem japońskiej telewizji, w której znowu postanowiła zrobić "show". Wokalistka na widok miski pełnej panierowanych kawałków kurczaka rzuciła się do jedzenia i wepchnęła sobie do ust aż siedem sztuk. Ku przerażeniu prowadzących, Perry po chwili zaczęła... wypluwać kurczaka.
Zobaczcie, jak dzisiaj walczy się o autopromocję. Cóż, wiemy przynajmniej, że Katy zdecydowanie nie jest wegetarianką.