Sprawa udziału "porno-fryzjera" w Fabryce gwiazd wzbudziła ogromne kontrowersje. Na początku tego tygodnia Lansik.pl odkrył, że Marcin Szymański wystąpił w dwóch gejowskich pornosach. Ich opisy zachęcające potencjalnych widzów są dość obrzydliwe. Cytujemy:
Kolesie ubrani w dresy, klimat wilgotnej piwnicy... Mmm... Tymczasem Konrad zabawiał się w kiblu z kumplem z budowy, a pozostali studenci bzykają się, robiąc sobie relaks przy nauce do egzaminu...
Podczas wczorajszego odcinka Fabryki gwiazd Szymański zdobył się na odważny gest. Po swoim występie ze łzami w oczach wyznał, że to wszystko prawda i poprosił widzów, żeby nie patrzyli na niego przez pryzmat tego, jak zarabiał w przeszłości.
_**To było pięć lat temu! Moi rodzice mi wybaczyli**_ - przekonywał.
Jury było wzruszone i oczarowane, zwłaszcza Kayah. Jesteś najpopularniejszym uczestnikiem! - powiedziała. Szymański jako pierwszy został wybrany przez nich do następnego etapu.