Trwa ładowanie...
Przejdź na

Poznaliśmy uczestników piątej edycji "Rolnika": "Po katolicku zezyć to zycie!"

136
Podziel się:

Nowa seria to dziewięciu kandydatów i tylko jedna kandydatka. Czy coś poszło nie tak?

Poznaliśmy uczestników piątej edycji "Rolnika": "Po katolicku zezyć to zycie!"

Ostatnia jak dotąd, czwarta edycja programu Rolnik szuka żony, sprawiała wrażenie najbardziej nieudanej. Fani programu współczuli szczególnie lubianemu Zbyszkowi, który ostatecznie nie odnalazł miłości życia. Niektóre uczestniczki jednak nie rezygnują i dalej szukają miłości w telewizyjnych programach.

W wielkanocną niedzielę premierę miał pilotażowy odcinek piątej serii. Poznajemy 10 uczestników. Który z nich będzie miał najwięcej szczęścia?

Pierwszy bohater - silny mężczyzna z duszą romantyka. Grzegorz jest ponoć trwały i wierny uczuciom. Zawsze powtarzam, że jak mnie dziewczyna weźmie w pakiecie, to to będzie wartościowa dziewczyna - powiedział. Dumnie prezentował swoją hodowlę krów, których, jak mówił, nie traktuje jak fabrykę. Liczy na to, że wybranka zamieszka w jego rodzinnym domu wraz z jego mamą - Bożeną. Nie ma już takich kobiet, jak mama - stwierdził dając wyobrażenie, dlaczego wciąż był samotny.

Grzegorz mówił o swoim zmarłym tacie ze łzami w oczach. Lubi stabilizację i trwałe uczucia.

Andrzej, góralski hodowca owiec, z powodu śmierci mamy nie obronił studiów magisterskich z socjologii. Wybrał poświęcenie się rodzinie. Od kobiety oczekuje wsparcia i oczywiście opieki nad ukochanymi owcami oraz kopa do remontu owczarni. Od siebie zaoferuje czułość i bezpieczeństwo. Chce spędzić życie "po katolicku" i dobrze "zezyć to zycie".

Paweł, 62-letni wdowiec na motocyklu został przedstawiony przez młodziutkiego syna. Ma żyłkę do biznesu. Wstaje o 3:30 rano i sprzedaje nawozy oraz pasze. Najlepiej czuje się w kuchni i swoim prywatnym jacuzzi. Do partnerstwa pcha go strach przed samotnością, jednak niemile widzi rozwódki - woli wdowy.

Łukasz, 35-letni rozwodnik otoczony "zabawkami dla dużych chłopców" jeździ quadem i przerzuca ciężary. W wolnych chwilach pisze wiersze. Ma dwoje dzieci - córeczkę 12 lat i syna 8. Narzeka na brak ojca, który zostawił ich, kiedy Łukaszek miał osiem lat. Stara się być najlepszym ojcem. Dlaczego nie wyszły mu dwa poprzednie związki? Uważa, że to brak wyrozumiałości. Wyznał, że potrzebuje stabilności i miłości, ale nie toleruje kłamstwa i zdrady, bo ta go złamała. Ze swoim bagażem chce zacząć nowe życie dając kobiecie dom, zaufanie, a nawet chodzenie po rosie o poranku. Znajdą się jakieś chętne?

31-letni Mariusz łączy prace w gospodarstwie, pracę spawacza i pasje. Jego mama Teresa oczywiście go zachwala. Sam zaś zachwala się quadem i... wyciągiem do obornika. Co ta kobieta tu ma robić, jak wszystko jest na pilota? - pyta stereotypowo Manowska. Mariusz nie daje odpowiedzi. Ma za to "problem z miłością". Jest zagubiony w poszukiwaniu tej jedynej, która ma być przede wszystkim ładna i wiedzieć czego chce. Czy sam Mariusz też naprawdę wie czego chce?

26-letni Krzysztof nie szuka ideału. Nie chce zaciągać dziewczyny do chlewa, wystarczy mu żeby była. Oczywiście głównie w kuchni. Wybrankę zabierałby do kina, restauracji, a nawet do spa! Jest - jak to na gospodarstwie - każdym po trochu. Zaimponował Marcie niedomytym, zielonym ciągnikiem, którym można podjechać na randkę. Byłby w stanie zmienić się z miłości. Tylko jaki jest sens bycia z kimś, kto nie akceptuje go takim, jakim jest w całej swej prostoduszności?

Pierwsza uczestniczka piątej edycji, 35-letnia Justyna, twarda rolniczka i kochająca mama dwóch dziewczynek, prowadzi 11-hektarowe gospodarstwo. Rodzina by się powiększyła, więcej rąk do pracy by było - marzy głośno do koleżanek. Szuka faceta na "3 razy P" - prawdomównego, przedsiębiorczego i pracowitego. Ma nietypowe hobby - radośnie morsuje w zamarzniętym jeziorze. Uważa, że faceci się jej zwyczajnie boją. Czy połączenie "siły, szaleństwa i delikatności" znajdzie bratnią, męską duszę?

58-letni Jan prowadzi gospodarstwo i żwirownię. Ulgę przynosi mu stajnia i powożenie bryczką. Marzy o przyjemnej, uśmiechniętej pani do opieki nad jego owczym "przedszkolem" i trzódką kóz. Pomaga mu syn, ale to mu nie wystarcza. Marta przekonuje go, że ma już wszystko, ale on chce się cieszyć z kimś.
Ślub w wieku 20 lat był pomyłką, a drugą żonę przyłapał na zdradzie. Wyszłem i zostawiłem swój własny dom. Byłem bogaty, biedny i bardzo biedny, ale nigdy nie byłem zakochany - żali się, wciąż czekając na głeboką miłość. "Chłop z chłopa" szuka kobiety-kokietki. Liczy, że ukochana i tak go odnajdzie.

Marek to 46-letni sportowiec. Rodzina jest dla niego oczywiście najważniejsza. Zachwycają go letnie, zamglone poranki - taki z niego romantyk. Lubi kobiecą delikatności i możliwość pomocy im. Wymaga skupienia na domie, bo nie umie gotować. Warto też, by jego kobieta nie bała się maszyn rolniczych. W 250-metrowym domu znajdzie się miejsce dla dzieci. Jak kocha to na zabój, więc jest ostrożny w uczuciach. Nie otwiera się przed każdą osobą, bo boi się zranienia. Szaleństwa lubi, ale z umiarem.

Największą miłością 29-letniego Michała jest jak na razie ciągnik. Czuje adrenalinę na myśl o pracach polowych przy koszeniu kukurydzy. Ma za sobą kilka związków. Za każdym razem wybierał rodzinną wieś. Krajobraz i świeże powietrze znaczyło więcej niż kolejna kobieta. Gardzi miejskim życiem, które składa się dla niego ze ścian. Szuka chętnej do pracy z maszynami i zwierzętami.

Kandydaci wydają się odbici jak od sztancy ze swoimi typowymi, konserwatywnymi wartościami. Castingi do nowej edycji nie są jeszcze zakończone. Jeśli któryś z uczestników zrobił na Was wrażenie, możecie zgłaszać się do końca maja. Początek piątej serii zaplanowany jest tradycyjnie na wrzesień. Czy Justyna będzie jedyną kobietą w nowej odsłonie programu?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(136)
WYRÓŻNIONE
Gość
7 lat temu
Panowie, wymagacie od kobiet,zeby wygladaly jak milion $. Zadbajcie lepiej o swoje bojlery! To naprawde nie wyglada dobrze!
Gość
7 lat temu
A może by tak zrobić program, w którym to KOBIETA przebierałaby w kandydatach i oceniała ich od góry do dołu pod względem przydatności? Krew się we mnie gotuje, jak słyszę tych buraczanych, roszczeniowych facecików. Niech lepiej wystawia ogłoszenie, że potrzebują pomocy domowej.
Gość
7 lat temu
Większa część pomyliło programy z "chłopakami do wzięcia". Też mamisynki, tyle że w domach poogarniane przez mamusie.
gość
7 lat temu
Manowska jest sympatyczna, ale nie mogę się zdecydować czy ładna
gość
7 lat temu
To już zaczyna być nudne. Jedna dziewczyna, jeden staruszek, jeden cwaniaczek i reszta można powiedzieć rolnicy...
NAJNOWSZE KOMENTARZE (136)
Gość
7 lat temu
Być może Hugh Jackman, Jon Kortajarena, Chris Hemsworth mieli już inne plany i nie mogli wziąć udziału w tej edycji :
Gość🐣
7 lat temu
Realni ludzie w wirtualnym świecie 😱 dziękuję im za chlebek, masełko i mleczko do kawki. O 3:30 to ja kończę przeglądać Pudla a nie wstaję do pracy🐣
Gość
7 lat temu
Z kogo się śmiejecie ? Z samych siebie się śmiejecie
gość
7 lat temu
Wymaga skupienia na domie? A „redaktor” chyba skupienia na mózgie 😟
Gość
7 lat temu
Kradła futra w USA i sprzedawała je celebrytom xdd lek nazywała w 43 publikacjach lol
gość
7 lat temu
te typki wszystkie i cala reszta fagasow-to potrzebuje nianki do podcierania du- py....kucharki do gotowania , sprzataczki do sprzatania obejscia i chalupy, do zmieniania pieścioszkom mamusinym- pampersow i podawania jak służąca herbatki oraz jeszce nękania w nocy.....żygac mi sie od nich chce!!!!!!...... niech to wiekszosc kobiet wymaga a nie tylko jedna kobiete wzieli.... jeden to jeszcze oczekiwal zeby mu chlew wymurowala..dla owiec....po prostu aż ręka na nich swędzi !!!!!!
Gość
7 lat temu
Po co robią kolejne sezony? Przecież żaden z tych rolników się i tak nie ożeni.
gość
7 lat temu
Życzę Im wszystkim, aby spełniły się Ich oczekiwania. Samotność jest bardzo przykra.
gość
7 lat temu
Życzę Im wszystkim, aby spełniły się Ich oczekiwania. Samotność jest bardzo przykra.
mirka
7 lat temu
Zawsze mnie śmieszy jak facet wyglądający jak m***l szuka pięknej, zgrabnej, inteligentnej kobiety;) taka przecież na niego nie spojrzy, nawet gdyby czuła się do głębi samotna. Panowie... najpierw spojrzcie w lustro. a potem ... cieszcie się tym co macie!
gość
7 lat temu
Same wiejskie burki,tylko dziewczyna obleci,ta Manowska tez jest buraczana bez gustu takie badziewie wybrac
prawda
7 lat temu
ja wolałabym wstąpić do klasztoru. Jestem mieszkanką wsi ale nie lubię mentalnych "wieśniaków". Może nim ów kawaler zacznie stawiać wymagania i zarzucać kobietom które dały mu kosza "że tylko na kase leco" niech się zastanowi co sam ma do zaoferowania
gość
7 lat temu
najlepsze to jest to że zachowują się i wyglądają jak buraki!!!a chcieliby piękne młode l***i oddane na całe życie ten program to żenada dziewczyny szanujmy się!!!
gość
7 lat temu
troche racji masz, baby robia sobie, pazurki, rzesy, wlosy? wszystie takie same proste patyki nigdy nie czesane, ubrane na szaro-buro, niechlujnie, a szczegolnie BUTY, to jakas masakra, bedac w w.wie, przez okragly tydzien nie widzielismy ani jedenj, osoby w czystych butach, tak chlopaki jak i dziwczyny, j chlopaki co nosza dzinsy, to lepiej niech ich juz nigdy nie zakladaja, bo to gorzej ,,jak chlopaki do wziecia,, ogolnie tragedia, nie ma w czym wybrac.....
...
Następna strona