Jury programów telewizyjnych mające na celu wyławianie talentów spośród gąszcza ludzi marzących o pracy w telewizji, często kieruje się "pierwszym wrażeniem", błędnie oceniając sytuację. Najwięcej "wpadek" zaliczyło do tej pory z pewnością jury Top Model, które ocenia uczestników jedynie na podstawie miłej dla oka aparycji. Najczęściej, tuż po zakończeniu emisji programu, uczestnicy, którym brak innych umiejętności niż prężenie się przed obiektywem, zostają przesunięci na obrzeża show biznesu. Tak stało się między innymi z Anią Piszczałką, która obecnie przytula się do butów ortopedycznych na "eventach branżowych", Radkiem Pestką, który pokazał penisa na Snapchacie oraz Justyną Pawlicką, promującą się w sieci jako fanka futer i seksu oralnego.
Choć Justynie nie udało się zrobić kariery modelki po widocznej ingerencji w urodę, wszystko wskazuje na to, że uczestniczka show już znalazła sobie inne zajęcie. Pawlicka postanowiła dorobić się na cierpieniu zwierząt - otworzyła firmę sprzedającą i produkującą odzież z naturalnych futer. Justyna oferuje swoim klientom szeroki wybór asortymentu. W ofercie znajdują się futra z norek, płaszcze z lisów, kurtki bomberki z futrzanymi dodatkami, a nawet swetry z wełny alpaki, wzbogacone o kołnierz z lisa polarnego. I to właśnie ten ostatni model promuje na swoim Instagramie dziewczyna reprezentanta Polski, Grzegorza Krychowiaka.
Celia Jaunat udostępniła na swoich profilach w mediach społecznościowych mini-sesję zdjęciową. Do zdjęć pozuje w długim, wełnianym swetrze z futrzanymi dodatkami. W każdym poście dziękując Justynie Pawlickiej za prezent.
Celia jest namacalnym dowodem na to, że stereotyp dziewczyny piłkarza nie wziął się znikąd?