Sławomir Zapała i jego żona Magdalena "Kajra" Kajrowicz poznali się na studiach aktorskich, jednak wtedy niespecjalnie zwracali na siebie uwagę. Jak wspomina Magda, do tego stopnia nie wpadła Sławkowi w oko, że kiedy kilka lat później spotkali się w restauracji w Stanach Zjednoczonych, gdzie pracowała jako kelnerka, w ogóle jej nie poznał. Na dodatek, jak ujawnia Zapała,uznał ją za Portorykankę.
Na szczęście, kiedy już się odnaleźli po latach, szybko doszli do porozumienia, wzięli ślub i wymyślili projekt artystyczny pod nazwą Sławomir. Zapała na każdym kroku podkreśla, że chociaż on pełni role frontmana, to mózgiem i siła napędową całego przedsięwzięcia jest jego żona.
Na fali popularności Sławomira, o Zapale i Kajrowicz przypomniała sobie branża aktorska. Obecnie oboje występują na deskach warszawskiego Teatru Capitol. I tu się zaczynają problemy. Magda bardzo zaprzyjaźniła się z Łukaszem Nowickim, z którym gra w sztuce Przekręt (nie) doskonały. Ich bliska relacja nie daje Zapale spokoju.
Magda polubiła Łukasza tak bardzo, że zaproponowała mu udział w programie Sławomira, na co aktor ochoczo przystał - ujawnia informator Faktu. Jednak tak bliska relacja żony z innym facetem bardzo nie podoba się mężowi, który jest chorobliwie zazdrosny. Gdy za kulisami telewizyjnego show Kajra i Nowicki sobie żartowali, Sławomir wpadał w szał. Stanowczo poprosił żonę, by ograniczyła kontakty z Nowickim, bo nie podoba mu się ta niepokojąco bliska relacja.
Teraz przyszedł czas na pojednanie w rytmie rock-polo.