Zbliża się pierwszy odcinek czwartej serii Tańca z gwiazdami. Po Rafale Mroczku, zwycięzcy poprzedniej edycji, tym razem zobaczymy jego brata - bliźniaka Marcina.
Nieuniknione jest porównywanie dwóch braci, jak też przypominanie o niefortunnym romansie Rafała z jego partnerką Anetą Piotrowską. Marcin Mroczek mówi:
Nie wiem, dlaczego wszyscy odbierają ten program w kategoriach romansu. My mamy przede wszystkim tańczyć, a widzowie dobrze się wraz z nami bawić.
Zaznacza też, że jego dziewczyna sama namówiła go do przyjęcia propozycji występu i zarzeka się, że nie da jej żadnych powodów do podejrzeń.
Jego partnerka - Edyta Herbuś znana jest z drugiej edycji programu. Wtedy stworzyła z Kubą Wesołowskim parę - nie tylko na parkiecie. Związek nie przetrwał, ale Edyta dała się poznać widzom. O Marcinie mówi tak:
Jest zdolny i ambitny. Widać, że się stara, że chce. Od czasu do czasu na nasze próby wpada Rafał i radzi, co poprawić. Widać między nimi bliźniaczą solidarność.
Skoro Rafał Mroczek jest samotny, to może zwiąże się z Edytą? W końcu dla zdrowia psychicznego nie powinien zbyt długo rozpamiętywać starych związków.