Grzegorz Krychowiak jest z pewnością jedną z barwniejszych postaci polskiej piłki nożnej. Rzadko zdarza się, aby piłkarzowi, który na boisku nie prezentuje minimum kunsztu - co oczywiście może wynikać z braku ku temu okazji - dopisywał tak dobry humor. Choć Krychowiak w lidze angielskiej nie popisuje się techniką, chętnie żartuje przed kamerą Łączy nas piłka podczas zgrupowań polskiej reprezentacji, do której z niewiadomych przyczyn wciąż jest powoływany.
Transformacja Grzegorza Krychowiaka z zawodnika na światowym poziomie w karykaturę blogerki modowej bawi jedynie jego polskich kolegów piłkarzy. Jak się okazało angielskim jest do śmiechu trochę mniej.
W rozmowie ze Sportowymi Faktami, dziennikarz Paul Stuart powiedział, że Krychowiak jest obiektem kpin w szatni:
To tajemnica poliszynela, że reszta zespołu patrzy z niedowierzaniem na zarobki Polaka. Wiem, że wielu piłkarzy wyśmiewa umiejętności Krychowiaka, przy tym jakie pieniądze otrzymuje. Jest to jedna z przyczyn wielu podziałów w szatni. 28-latek miał być gwiazdą zespołu, która pociągnie drużynę do przodu. Z wyjątkiem dosłownie paru meczów ciężko było to dostrzec. Krychowiak nie udowodnił, iż jest wart tak dużych pieniędzy - opowiada dziennikarz.
Grzegorz Krychowiak w angielskim klubie zarabia 108 tysięcy funtów tygodniowo. Dla porównania, najlepszy strzelec Europy i ulubieniec kibiców Harry Kane, zasilający szeregi Tottenhamu Hotspur zarabia "jedynie" 100 tysięcy funtów.
Z powodu kosmicznie wysokich zarobków i braku formy, West Brom najprawdopodobniej nie wykupi Krychowiaka z Paris Saint-Germain, gdzie Polakowi nie udało się wywalczyć nawet ławki rezerwowych.
Wszystko wskazuje na to, że Krychowiak w obecnej dyspozycji może liczyć na pierwszy skład jedynie w polskiej ekstraklasie.
Proponujemy Krychowiakowi transfer do Bruk-Betu Termaliki z Niecieczy. We wsi jest 723 mieszkańców więc Celia miałaby szansę stać się rozpoznawalną.