Wyjazd na koszt TVN-u w ramach Azja Express niespodziewanie może okazać się terapeutyczny. Stało się tak w przypadku Hani Lis, która kupiła buty za 60 złotych oraz Joanny Przetakiewicz, która zapewniała po programie, przynajmniej chwilowo, że w Azji zbudowała na nowo poczucie własnej wartości. Zbudowała je tak dobrze, że po powrocie rozebrała się w Playboyu. Na ubieranie się nie miała bowiem już siły: Przetakiewicz wspomina "Azja Express": "Miałam kryzys, gdy musiałam włożyć żółte, poliestrowe sari"
Na szczęście od wyjazdu do Azji minął już prawie rok, więc Joanna wróciła do komfortu psychicznego. Wiosna wygoniła ją z luksusowego apartamentu do ulubionej restauracji celebrytów, a po drodze mogła pochwalić się drogą torebką Hermes Kelly Pochette. Model wykonany jest ze skóry krokodyla i kosztuje 120 tysięcy złotych.
To dwa tysiące par espadryli Hani... Opłaciło się?