Polskie fundacje i organizacje charytatywne na listopad tego roku zaplanowały szereg imprez na całym świecie, z okazji setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Jeden z najważniejszych koncertów rocznicowych odbędzie się 11 listopada w londyńskim Royal Albert Hall. Trochę przykro, że o jego organizację zatroszczyło się nie Ministerstwo Sprawa Zagranicznych, które powinno być szczególnie zainteresowane promowaniem naszego kraju i jego historii za granicą, ani polska ambasada w Londynie, tylko organizacja charytatywna Towarzystwo Pomocy Polakom.
Koncert obiecali zaszczycić swoją obecnością członkowie rodziny królewskiej. Oczywiście nie wszyscy, jednak prawie na pewno można liczyć na obecność księcia Williama z żoną, księżną Kate.
Program koncertu oparty jest na utworach o szczególnym znaczeniu historycznym, społecznym, kulturalnym, a nawet religijnym na przestrzeni ostatniego stulecia. W jednej z najsłynniejszych sal koncertowych świata zabrzmi muzyka Fryderyka Chopina, Ignacego Paderewskiego, Henryka Góreckiego, piosenki z czasów legionów i II wojny światowej, a także utwory folkowe i religijne, z papieską Barką na czele.
W drugiej części koncertu, poświęconej muzyce współczesnej, wystąpią między innymi Anna Maria Jopek, Anna Wyszkoni, Stanisław Sojka, Sebastian Karpiel-Bułecka, Kuba Badach, Leszek Możdżer, Aleksandra Kurzak oraz Edyta Górniak, która jest szczególnie podekscytowana perspektywą olśnienia Williama i Kate swoim głosem. Tym bardziej, że zagwarantowano jej możliwość prywatnej rozmowy z książęcą parą podczas bankietu, który odbędzie się po koncercie.
Edyta nie może się doczekać - potwierdza w rozmowie z Faktem znajomy piosenkarki. Losy rodziny królewskiej zawsze ją bardzo interesowały. Jest fanką matki Williama, księżnej Diany. Ten występ to dla niej zaszczyt i wielkie wyzwanie. Ma nadzieję, że arystokratom spodoba się jej śpiew.