Zmarły tragicznie australijski aktor, Heath Ledger, pozostawił po sobie majątek wart ponad 20 milionów dolarów. Od samego początku kwestia podziału ogromnej fortuny budziła wiele kontrowersji. Aktor ma z byłą partnerką Michelle Williams dwuletnią Matyldę. W spisanym przed laty testamencie nie uwzględnił córki jako spadkobierczyni. Prasa spekulowała, że znaczna kwota przypadnie matce dziecka lub też zostanie rozdysponowana pomiędzy członków rodziny gwiazdora.
Wczoraj oficjalnie odczytano testament aktora. Spotkanie rodziny i prawników odbyło się za zamkniętymi drzwiami sądu najwyższego w australijskim Perth. Już następnego dnia część informacji wyciekła do prasy.
Ledger połowę swojego majątku zapisał ojcu, natomiast pozostałą część przeznaczył do podziału trzem swoim siostrom. Dlaczego w ostatniej woli nie uwzględnił swojej córeczki? Z prostej przyczyny – testament został sporządzony na dwa lata przez jej urodzeniem. Rodzina Heatha zapowiedziała jednak, że całą kwotę odda małej Matyldzie:
Oddamy jej te pieniądze co do pensa – powiedział Kim Ledger. Nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Podjęliśmy decyzję wspólnie, naszym zdaniem jest to jedyny słuszny krok, jaki można było uczynić.
Matylda otrzyma prawa do rozporządzania majątkiem ojca dopiero po uzyskaniu pełnoletności. Do tego czasu może się jeszcze wiele zmienić. Mamy nadzieję, że rodzina uszanuje pamięć Heatha i nie zmieni zdania co do majątku aktora.