Dochodzą do nas niepokojące informacje ze świata fit-trenerów. Do instagramowego profilu @prawda__, który zajmuje się demaskowaniem kłamst fit-świata, zgłosiła się Katarzyna Dziedzic. Kobieta napisała na ich skrzynkę długą wiadomość, z której wynika, że została pobita przez swojego dotychczasowego partnera, trenera personalnego Miłosza Pawłowskiego.
Kobieta załączyła też zdjęcia swojej zmasakrowanej twarzy.
Dowodem mającym potwierdzić jej oskarżenia jest wypis badania lekarskiego, z którego wynika, że Dziedzic ma złamaną czaszkę, liczne stłuczenia i urazy. Z poniższego dokumentu wynika, że pani Katarzyna w trakcie badań wyznała, że były partner miał uderzać jej głową o kafelki, w wyniku czego ta straciła przytomność.
Jak wynika z relacji kobiety, Pawłowski po rzekomym pobiciu miał zbiec z miejsca zdarzenia i od tamtej pory nie wiadomo, gdzie przebywa.