Starzy koledzy nie zapominają o odstawionym ostatnio (przez samego siebie) na boczny tor Cezarym Pazurze. Kiedy już wydawało się, że aktora nie czeka nic lepszego niż chałturzenie w telewizyjnych teleturniejach, niespodziewanie rolę zaproponował mu dobry kumpel - Olaf Lubaszenko.
I to główną - w swoim nowym filmie Złoty środek. Akcja toczyć się będzie na bardzo ostatnio modnej warszawskiej Pradze, a główną rolę kobiecą zagra wracająca z długich wakacji Anna Przybylska.
Ciekawe, jaką rólkę przewidziano dla początkującej Edytki Zając. Czy Czarek przepuściłby taką okazję?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.