Jedną z sensacji minionych tygodni w polskim show biznesie jest tajemniczy związek Natalii Szroeder i Quebonafide. Raper i wokalistka ponoć mają się ku sobie, choć zaskakuje to nawet ich znajomych:
Oczywiście gdy zażyłość pary wyszła na jaw, do głowy wielu osobom przyszła kwestia interesu, jaki zarówno Quebo jak i Natalia mogliby ugrać na swoim medialnym związku. Dla alternatywnego rapera jest to szansa na pojawienie się w tzw. mainstreamie, czyli głównym nurcie rozrywki, zaś dla Natalii to możliwość zaistnienia w świecie muzyki alternatywnej.
Jak dowiedział się Fakt, Quebo zamierza pomóc Natalii, wprowadzając ją do... własnej wytwórni:
Według Quebo Natalia musi stawiać na siebie i być przede wszystkim niezależną artystką, która robi swoje, a nie to czego oczekują od niej inni. W związku z tym zaproponował jej pomoc. On ma własną wytwórnię, która zarabia miliony. U niego Natalia nie musiałaby być produktem i nikogo udawać. Mogłaby w końcu robić mniej radiową i ambitną muzykę o czym zawsze marzyła, a nie mogła - twierdzi informator Faktu.
Myślicie, że romans z Quebo okaże się dla Natalii rewolucją nie tylko w życiu prywatnym?