Mimo że Amal Clooney nie jest ani aktorką, ani piosenkarką, funkcja "żony gwiazdora" sprawia, że traktuje się ją w branży ze wszystkimi przywilejami nadanymi prawdziwiej gwieździe. Amal cieszy się wielką sympatią wśród znanych i prominentnych w Hollywood, mówi się nawet, że libańsko-brytyjska adwokat jest ulubienicą Anny Wintour, co właśnie umożliwiło jej po raz kolejny pojawić się na okładce amerykańskiej edycji Vogue'a.
Sesja wykonana przez słynną fotografkę gwiazd Annie Leibovitz odbyła się w posiadłości Geroge'a Aberlash House na angielskiej wsi. Na zdjęciach widzimy dostojną 40-latkę ubraną w eleganckie stroje projektu Marchesy, Diora i Giambattista Valli. Fotografie utrzymane są w typowo brytyjskiej stylistyce.