Rita Ora miała wielkie szczęście gdy w wieku 16 lat została odkryta przez jednego z największych brytyjskich producentów i z jego pomocą szturmem podbiła listy przebojów zachwycając cały świat świetnym głosem i urodą. Niestety Ora sama do końca nie wiedziała jaki kierunek w kwestii wizerunku powinna przybrać, dlatego od kilku lat w mediach figuruje jako "podróbka" Rihanny. Do piosenkarki chyba zdążyło dotrzeć, że raczej nie zrobi już gigantycznej kariery w świecie muzyki, dlatego też od jakiegoś czasu stara się zostać... ikoną mody.
W poniedziałek Ora została przyłapana na jednej z nowojorskich ulic gdy zmierzała do hotelu. Rita postawiła na elegancki zestaw, składający się z białego golfu i kremowych spodni z lampasami, do których dobrała białe botki i granatowy płaszcz. Na głowie Rity można było podziwiać burzę blond loków, która nadała artystce nieco "dzikiego" wyglądu.