Agnieszka Kaczorowska przyzwyczaiła nas już do tego, że początek i koniec każdego z jej związków odbywa się w atmosferze towarzyskiego skandalu. Zwłaszcza, że z reguły wydarzają się one symultanicznie. Nie inaczej stało się w przypadku znajomości z Maciejem Pelą, na którego oko rzuciła jeszcze będąc w związku z Maciejem Zadykowiczem. To, że on sam był wówczas narzeczonym jej koleżanki z parkietu, Adrianny Piechówki, nie okazało się szczególnie dużą przeszkodą.
Wszystko wskazuje na to, że Agnieszka nie zamartwia się tym, że aktualnie nie jest najbardziej lubianą osobą w tanecznym środowisku. Dobre samopoczucie zapewnia jej związek, który przybiera na intensywności z każdym dniem. Maciiej ostatnio dostąpił nawet zaszczytu towarzyszenia Kaczorowskiej na ściance.
Jak donosi tygodnik Świat i Ludzie, Kaczorowska u boku nowego partnera ukoiła skołatane nerwy.
Była skupiona na karierze, rowijaniu biznesów, liczyło się jej zdanie. Teraz częściej idzie na kompromisy. Ma naprawdę poważne plany wobec nowego chłopaka.
Przyjaciólka tancerki twierdzi, że sytuacja między zakochanymi zmierza w stronę zaręczyn.
Wyczekuje dnia, gdy Maciek poprosi ją o rękę.
Ciekawe, czy Maciej Pela podziela te plany...