Charlize Theron ma naprawdę duże szczęście - jako jednej z nielicznych modelek udało jej się zrobić wielką karierę w Hollywood. Afrykanka swoje pierwsze kroki stawiała w modelingu, na szczęście przypadkiem natrafiła na agenta gwiazd Johna Crosby, który załatwił jej rolę w filmie Dwa dni z życia doliny. Od tego momentu kariera Charlize "ruszyła z kopyta", a aktorce udało się nawet zdobyć Oscara za rolę morderczej prostytutki w filmie Monster.
Theron może poszczycić się wieloma sukcesami na polu zawodowym, które sprawiły, że należy dziś do pierwszej ligi hollywoodzkich aktorek. Na fali sukcesów zaoferowano 42-latce sesję okładkową dla amerykańskiego wydania magazynu Elle. Na zdjęciach Mario Sorrenti możemy podziwiać posągową Charlize pozującą w czarnych stylizacjach Diora na plaży w Malibu. Zdjęcia przywodzą na myśl zbliżające się lato.