Dzisiejszy Super Express wyśmiewa Tomasza Kammela, który pojawił się na ulicy z dużą, żółtą torebką w ręku.
Popularnego prezentera spotkaliśmy w centrum Warszawy - pisze tabloid. Wyglądał niezwykle szykownie, ale coś nas zaniepokoiło. Przepastna żółta torebeczka, którą przystojny prezenter dzierżył w ręce. Na łamach gazety wypowiadają się trzy "autorytety" od mody, zapytane o zdanie:
Nie pozwoliłabym swojemu facetowi nosić żółtej torebki, bo lubię mężczyzn z dużą dawką testosteronu - mówi Ewa Minge. Ale do stylu tzw. weekendowego torebka może być dobrym dodatkiem. Poza tym moda jest zabawą.
Torebki nie mają płci - uważa Tomasz Jacyków. Dla kobiet zarezerwowane są jedynie lakierowane kopertówki czy bagietki. Jednym słowem nie ma reguły.
Trzecim autorytetem w kwestii mody jest... Zygmunt Chajzer. Ten facet wszędzie się wciśnie: T_**o moim zdaniem jakiś wygłup, chwilowa moda**_ - ocenia. Mnie się to absolutnie nie podoba. Jestem za tym, by kobiece torby pozostawić kobietom.
Przy okazji - mówi to facet, który niedawno zrobił sobie trwały makijaż ust.