Coachella to jeden z największych festiwali na świecie, który co roku ściąga tysiące "miłośników muzyki", a przede wszystkim entuzjastów lansowania się. Każda licząca się gwiazda musi pokazać się wtedy w kalifornijskim Indio, aby media z całego świata mogły rozpisywać się o ich fantazyjnych stylizacjach.
Jedną ze stałych bywalczyń Coachelli jest świeżo upieczona mama Kylie Jenner. 21-latka postanowiła odpocząć od macierzyństwa i wybrała się na event w gronie sióstr i przyjaciółek. Na te okazję Jenner wybrała różową fluorescencyjną perukę w różowym kolorze, do której dobrała lateksowy zestaw w kamelowym kolorze. Kylie nie byłaby sobą, gdyby nie wrzuciła kilku zdjęć na swój instagramowy profil, chwaląc się modną stylizacją i krąglejszymi kształtami. Jedno ze zdjęć Kardashianka opatrzyła podpisem "Nie jestem zwykłą mamą. Jestem fajną mamą". Pod koniec dnia Kylie znudziła się różową peruką i zmieniła ją na granatowego boba.