Nasza czytelniczka przyłapała Kasię Maciąg w zdecydowanie zbyt mocnym, spływającym po twarzy makijażu. Ta dziewczyna nie powinna się wstydzić naturalnej bladości, która czyni jej twarz świeższą. Wystarczy popatrzeć na wybiegi i zobaczyć, że obowiązujący kanon urody to właśnie jasna skóra, spod której przebijają się fioletowe żyłki.
Na tych zdjęciach Maciąg postarzyła się o 5-8 lat. Wyszedł brak doświadczenia, albo też makijażystka w studio telewizyjnym zrobiła ją po swojemu.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.