Co prawda pierwsze emocje związane ze ślubem Dody i Emila już opadły, ale piosenkarka doskonale podgrzewa zainteresowanie tematem, codziennie publikując na Instagramie nowe zdjęcia i nagrania z soboty. Trzeba przyznać, że był to świetny chwyt marketingowy: trzymanie w tajemnicy informacji o ślubie zwróciło się Dodzie z nawiązką, bo teraz jej fanów interesuje wszystko: od ceny sukni po potrawy serwowane na przyjęciu.
Przypomnijmy: Ślub Dody kosztował prawie milion?! "Samo zakwaterowanie gości pochłonęło 150 tysięcy złotych"
Wygląda na to, że Doda faktycznie kocha Emila dozgonnie, czego dowodem jest fakt, że piosenkarka zmieniła nazwisko... Jak wynika z jej profilu na Facebooku, teraz jest już Dorotą Rabczewską-Stępień. Gwiazda dodała także informację o swoim ślubie.
Myślicie, że teraz wszędzie będzie występować z podwójnym nazwiskiem?