Prawda, że dawno nie pisaliśmy nic o Gosi Andrzejewicz? Tęskniliście? ;) Milczenie spowodowane było tym, że chwilowo zniknęła z mediów. Ćwiczy jazdę na łyżwach i dawno nie odwiedzała żadnej telewizji, żeby ponarzekać na Pudelka i sprzedajnych dziennikarzy z TVN-u.
Wreszcie poszła do Vivy i bach! Znowu wyparła się swojego chłopaka. Żeby było śmieszniej zrobiła to w... Dzień Chłopaka, 30 września.
Zapytana w programie Viva Mat, czy z tej okazji złoży komuś życzenia, odparła: _**W moim życiu nie ma żadnego wyjątkowego chłopaka.**_
Czyli nie uważa "nietoperza" za kogoś wyjątkowego.
Czy powinniśmy współczuć komuś, kto jest w ukrywanym, wieloletnim związku z Gosią Andrzejewicz / Andrzejczuk / Pearline i jej tatą? Chyba nie. Widocznie mu tam dobrze.