Rok temu Ilona Felicjańska ogłosiła, że zaręczyła się z Paulem Montaną, byłym narzeczonym Karoliny Wajdy i planują ślub za rok. Czyli wychodzi, że jakoś wkrótce. Wydawało się, że po sześciu burzliwych latach Ilona wreszcie ułoży sobie życie. Celebrytka znana z tego, że popłakała się na ulicy, gdy nie chcieli jej wziąć do Tańca z gwiazdami, sporo ostatnio przeszła.
Po tym jak siedem lat temu wsiadła pijana do samochodu i staranowała dwa zaparkowane auta, zdążyła opowiedzieć swoją historię wszystkim tabloidom, opisać ją w książce, rozwieść się z mężem, który kilka lat wcześniej zbankrutował, stracić opiekę nad dziećmi, mieszkanie i Fundację Niezapominajka, napisać książkę erotyczną i podbić sobie oko w żenującym programie Celebrity Splash.
Nikt chyba nie zaprzeczy, że po tym wszystkim zasłużyła na odrobinę szczęścia. Niestety, niedawno okazało się, że jej narzeczony ma kłopoty z wiernością, W mediach ukazały się jego zdjęcia obściskującego kobietę, którą z pewnością nie była Ilona. Jedno ze zdjęć pokazuje, jak kobieta kuca przed nim z twarzą na wysokości rozporka...
Ta romantyczna fotostory dała chyba Ilonie do myślenia, bo uznała, że trochę się pospieszyła z planowaniem ślubu. W rozmowie z magazynem Twoje Imperium daje do zrozumienia, że można się spodziewać przesunięcia daty uroczystości. Oczywiście, taktownie nie wspomniała, że powodem są kłopoty z wiernością pana młodego.
Do ceremonii dojdzie do niej na pewno, bo jesteśmy dla siebie stworzeni - zapewnia Ilona. Wszystkie gwiazdy na niebie i ziemi mówią, że będziemy cudownym małżeństwem. A ja wierzę w astrologię. Zresztą już traktujemy siebie jak męża i żonę. Tak się wzajemnie nazywamy. Na mojej wizytówce już widnieje nazwisko Montana.
No to rzeczywiście szkoda, żeby się nowe wizytówki zmarnowały. Na szczęście Ilona jest wyrozumiała i niewierność narzeczonego zręcznie wypiera.
Nie ukrywam, że nasz związek nie zawsze jest łatwy - wyjaśnia oględnie. Ale łączy nas ogromna miłość i nie boimy się o siebie. Chcemy razem stworzyć dom, ale też robić wspólnie fajne rzeczy...
Takie jak gorące pocałunki z innymi partnerami...?