Intrygująco wysokie budżety na stylizacje sprawiły, że Joanna Horodyńska może cieszyć się statusem naczelnej polskiej "trendsetterki". 42-latka, która sławę zdobyła dzięki krytykowaniu koleżanek z show biznesu, od kilku lat spełnia się również jako mentorka młodych projektantów. W poniedziałek pojawiła się w roli jurorki na finale konkursu Fashion Designer Awards, chwaląc się przy okazji kolejną luksusową stylizacją.
Wieloletnia zdobywczyni tytułu "najgorzej ubranej polskiej gwiazdy" postanowiła wspierać początkujących projektantów w stylizacji za ponad 20 tysięcy złotych. Na okolicznościowej ściance pozowała w jej ulubionych, bogato zdobionych szpilkach od Balenciagi za 9 tysięcy i kraciastych spodniach tej samej marki, których cena wynosi około 5,5 tysiąca. Wzrok przykuwało zdobione charakterystycznym nadrukiem body Versace, które w kolekcji włoskiego domu mody po raz pierwszy pojawiło się wiosną 1992 roku. Bluzeczkę za 3,5 tysiąca uzupełniała aksamitna torebeczka od Dolce & Gabbana za kolejne 3 tysiące.
Zobaczcie Horodyńską w drogiej stylizacji. Dobrze wydane pieniądze?