Rola Edie Sedgwick w Dziewczynie z fabryki i medialny związek z Judem Lawem sprawiły, że Sienna Miller była jedną z najbardziej rozchwytywanych "it-girls" minionej dekady. Amerykanka skutecznie łączyła granie w filmach z karierą w świecie mody, czego skutkiem był status pupilki Anny Wintour. W ostatnich latach skupiała się na opiece nad córeczką, Marlowe, a od kilku tygodni umawia się z paparazzi na sesje w ramach "ocieplania wizerunku".
Gwiazda, która w szczytowym okresie kariery uchodziła na "dyżurną" dziewczynę z okładki Vogue'a, w poniedziałek zaprosiła fotografów na spacer z pizzą. Prezentując się w niepozornej stylizacji z dżinsami i oliwkową kurtką, 36-latka maszerowała z pudełkiem ze znanej na Manhattanie restauracji Joe's Pizza, słynącej z pysznych kawałków z ciągnącym się serem. Miller nie byłaby sobą, gdyby przy okazji nie pochwaliła się ekskluzywnym dodatkiem, więc przez ramię przewiesiła żółtą torbę od Rogera Viviera za 4 tysiące złotych.
Zobaczcie Miller z pizzą. Wiedzieliście, że nie boi się węglowodanów?