Kilka tygodni temu, gdy TVN potwierdził swoje plany reaktywacji programu Top Model, stało się jasne, że dni Drugiej szansy są policzone. Serial emitowany jest w poniedziałki w porze, do której widzowie Top Model już się przyzwyczaili przez sześć dotychczasowych edycji, więc będzie musiał ustąpić miejsca aspirującym celebrytkom.
Może to i lepiej, bo w końcu jak długo można patrzeć na wszystkie nieszczęścia świata, które zwalają się na biedną Małgosię Kożuchowską…
W ciągu ponad dwóch lat przez plan Drugiej szansy przewinęło się wielu aktorów. Niektórzy odeszli z powodu rozczarowania scenariuszem, innym nie podobało się, że niepodzielne rządy nad serialem przejęła Kożuchowska.
Magdalena Boczarska, która początkowo była jedną z głównych postaci, rozstała się z serialem ze względu na nowo narodzonego synka. Przynajmniej tak powiedziała producentce
Przyjęliśmy tę wiadomość z wielkim bólem serca, ale to rozumiemy - komentowała wtedy Adrianna Przetacka.
Obecnie scenarzyści, ze względu na decyzję o zakończeniu produkcji, domykają wątki i Kożuchowska, która nadal decyzuje o sprawach związanych z serialem, wpadła na pomysł, by do ostatniego odcinka zaprosić Boczarską.
Małgosia uznała, że trzeba dać Magdzie pożegnać się z widzami - potwierdza w rozmowie z Faktem osoba związana z serialem. Producenci zareagowali na ten pomysł entuzjastycznie, oczywiście Boczarska też. Już nawet *nagrała kilka scen do finałowego odcinka. *