Trwa ładowanie...
Przejdź na

Gołębiewski dementuje plotki o... SWOJEJ ŚMIERCI: "Żyję. Czasem piwo wypiję"

63
Podziel się:

Aktor zapewnia, że nie wrócił do alkoholizmu, choć sporadycznie sięga po wysokoprocentowe napoje.

Gołębiewski dementuje plotki o... SWOJEJ ŚMIERCI: "Żyję. Czasem piwo wypiję"

Henryk Gołębiewski w latach 70. ubiegłego wieku był jedną z największych dziecięcych gwiazd kina. Występował w serialach i filmach dla młodzieży takich jak Wakacje z duchami, Podróż za jeden uśmiech i Stawiam na Tolka Banana. Później grywał głównie epizody, a z kolejną dużą rolą powrócił pod koniec lat 90., kiedy zagrał zbieracza złomu w głośnym filmie Edi. Nie jest tajemnicą, że Gołębiewski przez lata zmagał się z alkoholizmem. W ostatnich latach ciężko mu też było znaleźć pracę.

Pojawiły się nawet plotki, że aktor wrócił do picia, a nawet informacja o tym, że... nie żyje. W najnowszym wywiadzie dla Vivy Gołębiewski dementuje te rewelacje i zapewnia, że u niego wszystko w porządku.

Ależ żyję jak najbardziej, właśnie maluję ścianę w domu mojej teściowej pod Łowiczem, ponieważ za kilkanaście dni odbędzie się tu przyjęcie komunijne Różyczki - naszej córeczki. Ale prawdę mówiąc, kiedy ludzie mi powiedzieli, że umarłem, a nawet był już mój pogrzeb, to się trochę zdenerwowałem. Pomyślałem - kto i po co robi mi takie kawały?! - zastanawia się Henryk.

Aktor nie rozumie, dlaczego ludzie wymyślają krzywdzące plotki na jego temat.

Przecież ja nikomu się nie narażam (...). Nie mam pojęcia, kto, ale prawdopodobnie ktoś z Mokotowa. Może nawet ktoś z winkla. Chcą mi utrudnić życie. Ale po co? - pyta 61-latek.

Gołębiewski przyznaje, że sporadycznie zdarza mu się jeszcze wypić piwo, ale na tym poprzestaje.

Uczciwie - to od czasu do czasu piwo wypiję. Ale bez żadnych ciągów alkoholowych - zapewnia.

Aktor ciepło wypowiada się o swojej żonie Marzenie, która nie lubi gdy sięga po alkohol. Zapewnia, że nie wróci do picia, bo za bardzo zależy mu na rodzinie, a w szczególności na córce, Róży.

Ona też jest bardzo za mną. Nie da złego słowa o mnie powiedzieć. I choćby dla niej wiem, że nie mogę wrócić do alkoholu. Niech pani nie wierzy głupim plotkom - mówi do dziennikarki.

Gołębiewski nie ukrywa, że dawni koledzy często namawiają go na wspólne picie, ale on konsekwentnie odmawia.

Niektórzy jeszcze stoją tam na winklu pod kioskiem i przecież nie będę udawał, że ich nie znam. Wołają mnie. A ja na to mówię - śpieszę się, nie mam czasu na picie. No to daj Heniek piątkę. Jak będę miał ochotę, to wam dam i jeżeli będę miał chęć, to się z wami napiję, ale ze mną nic na siłę, chłopaki. Ale teraz już naprawdę muszę wracać do roboty - dom na komunię powinien wyglądać jak nowy - kończy rozmowę Gołębiewski.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(63)
WYRÓŻNIONE
gość
7 lat temu
Przynajmniej jest szczery :P nie to co wielkie fit i eko gwiazdy, wciągające biały proszek pod stołem.
kati
7 lat temu
Sporadyczne piwko to dla alkoholika-abstynenta stąpanie po kruchym lodzie. Tak tylko mówię.
Gość
7 lat temu
Lubię co prosty i sympatyczny człowiek
Gość
7 lat temu
Gra w lombardzie i zyje :-)
daza
7 lat temu
Proszę nie umierać-kocham Pana :)
NAJNOWSZE KOMENTARZE (63)
Gość.::
7 lat temu
Super gość
Gość
7 lat temu
Z******ty gość jesteś cegiełka !!!!!!
Gośćlulu
7 lat temu
Matko a ja na serio myślałam że nie żyje nawet mężowi mówiłam i tak mi żal było jego małej różyczki a ten sobie żyje w najlepsze ciesze się . O matko żyj pan sto lat fajny pan jest zdrówka 😍
Gość
7 lat temu
Wygląda nieciekawie
Ms
7 lat temu
Z alkoholizmu się nie wychodzi A picie piwka to dalsza oznaką alkoholizmu nie trzeba w tej chorobie pić dużo o często śmieszy mnie jego podejscie alkoholik pijacy jedno piwko:D hahahaha narkoman bierze tylko raz na jakiś czas amfe hahahaha
Julka...
7 lat temu
Pozdrawiam P. Golebiowskiego, jestem Pana faknka....
gość
7 lat temu
Zdrowia !!
gość
7 lat temu
duzo szcescia i powodzenia panie Henryku !
Gość
7 lat temu
Bocian ☺️ a gdzie Badura? 😀
gość
7 lat temu
Poldek i Duduś - dwa fajne i inteligentne chłopaki. Łobodziński - klasa!, a Gołębiewski skończył jako m***l...
Gość
7 lat temu
Uwielbiałam go jak był młodszy
Gość
7 lat temu
Ziutek i w lombardzie lubi dziabnąc :D
gość
7 lat temu
panie heńku ,proszę!!!niech się pan trzyma!!!!bardzo lubiłam pana jako aktora dziecinnego w wielu super fajnych filmach!!!!!!powodzenia!!!!!!!!
gość
7 lat temu
Trochę Heniek ściemnia - często go widuję jak chodzi po Niepodległości albo Dąbrowskiego i zawsze ma w ręku reklamówkę ze szkłem w środku :)
...
Następna strona