Saoirse Ronan ma wielkie szczęście - rodzice aktorki są producentami filmowymi i od najmłodszych lat pchali ją do show biznesu, załatwiając role w dużych hollywoodzkich produkcjach. Irlandka już w wieku 13 lat otrzymała swoją pierwszą nominację do Oscara za drugoplanową rolę w filmie Pokuta, czym zwróciła na siebie uwagę krytyków, którzy od tamtej pory bacznie śledzą filmowe wybory obiecującej aktorki. W tym roku Ronan miała szansę na statuetkę za najlepszą rolę pierwszoplanową w Lady Bird, przegrała ona jednak z Frances McDormand. W kuluarach mówi się, że w przyszłości Oscar dla Saoirse jest niemal pewny.
We wtorek Saoirse pojawiła się na Cinemaconie w Las Vegas, gdzie promowała swoje projekty, które niebawem ukażą się w kinach. Na tę okazję 24-latka wybrała postarzającą stylizację: do babcinego swetra w kwiaty marki Ashish dobrała czarne spodnie dzwony. Włosy aktorki uczesane były w grzecznego, krótkiego boba.