Małgorzata Jamroży, używająca pseudonimu scenicznego Margaret, swoją karierę zaczynała jako śpiewająca szafiarka. Z czasem coraz bardziej wczuwała się w rolę piosenkarki, co skończyło się tym, że o mały włos reprezentowałaby Szwecję na konkursie Eurowizji. Wprawdzie się nie udało, ale na otarcie łez dostanie pewne posadę trenerki w The Voice of Poland. Wielu fanów ma nadzieję, że trenując młodych wokalistów może i sama przy okazji nauczy się śpiewać czysto.
Margaret zarabia sporo na swojej twórczości muzycznej, jednak głównym źródłem jej utrzymania są reklamy. Jamroży nie jest wybredna i bierze co się nawinie.
Od czterech lat nieprzerwanie reklamuje telefonię komórkową, za co zgarnęła już 400 tysięcy złotych, a od trzech lat jest "twarzą butów" co dało jej zarobek w wysokości kolejnych 450 tysięcy - wylicza Super Express. Do tego dochodzi wiele kampanii reklamowych, które podpisała na razie na krótsze okresy. Młoda gwiazda piosenki reklamuje lakiery do paznokci (150 tys. zł), popularny napój gazowany (200 tys. zł), kosmetyki (100 tys. zł), sklep z ubraniami (75 tys. zł), a nawet jazdy próbne samochodem (20 tys. zł). *W najnowszej kampanii Małgosia zachęca do picia bezalkoholowego piwa. *
Jamroży prowadzi także biznes polegający na sprzedawaniu swoich piosenek do celów reklamowych. Podobno bierze 50 tysięcy za prawa do utworu, a przez cały czas trwana kampanii - tantiemy za każdorazową emisję w mediach.
Jak ocenia tabloid, z samych tylko reklam mogła wyciągnąć 3 miliony złotych w cztery lata. Nieźle?