Małgorzata Kożuchowska przez lata obecności w show biznesie dobrze nauczyła się sterować swoją karierą. Aktorka dba o to, aby nawet na chwilę nie zniknąć z ekranu, a gdy chociaż jeden serial z jej udziałem dobiega końca, ona już prowadzi rozmowy na temat kolejnego.
47-latka jest też stale obecna w kampaniach reklamowych, na przykład biżuterii i kosmetyków, a także chętnie dorabia sobie na chałturach, choćby jako "wodzirejka" w centrum handlowym.
Nawet w majówkę Małgorzata nie zamierza rezygnować z możliwości dorobienia paru groszy i zapozowania fotoreporterom. Podobnie jak w zeszłym roku, przyjechała na odbywający się w Krakowie Festiwal Off Camera. W tym roku wyjątkowo nie dzieliła się z pociągu słowami papieża Franciszka (przypomnijmy: "Matka Boska Kożuchowska" cytuje papieża Franciszka... w pociągu: "Niech żyje Polska"), ani też nie uciekała przed deszczem. Wzięła za to udział w panelu dyskusyjnym, gdzie żywo gestykulowała.
Celebrytka ubrana była w bluzkę w drobne serduszka, szerokie spodnie i czerwone sandałki. Zaprezentowała też świeżo przystrzyżoną i utlenioną fryzurę.
Dobrze wygląda?