Wczoraj utwierdziliśmy się w przekonaniu, że Jak ONI Śpiewają to program należący do Anki Muchy. Śpiewać nie umie, ale to zdecydowanie ona podbija oglądalność stacji.
Po rozbryzgiwaniu krwi na wymyślnej kreacji, pokazywania "cycków" i przebieraniu się za zakonnicę, nadszedł czas na grzeczny występ. Mucha stylizowana na grzecznego chłopca zaśpiewała (choć to za dużo powiedziane), piosenkę Tadeusza Nalepy Kiedy byłem małym chłopcem.
Najbardziej surowa jurorka, Ela Zapendowska wyznała jej miłość: Wiesz o tym, że Cię kocham. Ja pamiętam jak ty byłaś małym chłopcem. I patrząc na ciebie wiem, że w tym programie nie liczy się to, jak kto śpiewa, tylko to, co ktoś ma do powiedzenia. Dlatego za całokształt masz ode mnie 6!
Michał Wiśniewski pełniący rolę czwartego jurora skomentował występ Muchy słowami: Wojewódzki miał na pewno więcej serca niż rozumu. A dla mnie dzisiaj bomba!
A reszta? Słodka do wyrzygania Cichopek, "młodzieniaszek" Ibisz i Górniak z zaburzeniami osobowości. Tak, niestety Ania Mucha jest tu najciekawszym elementem. Ale to tak mało.