Pochodzący z Republiki Południowej Afryki reżyser od wielu lat pracował przy produkcji brytyjskiej stacji ITV Wild At Heart. Serial opowiada historię rodziny, która przeprowadza się z Wielkiej Brytanii do RPA, by otworzyć tam klinikę weterynaryjną dla dzikich zwierząt. Zdjęcia kręcono na specjalnej farmie, która stanowi atrakcję turystyczną - zwięrzęta miały zatem ciągłą styczność z ludźmi oraz z ekipą filmową, która regularnie je nagrywała.
Tym bardziej szokuje wypadek 48-letniego reżysera, Carlosa Carvalho, do którego doszło gdy ten robił zbliżenia żyrafie Gerald. Według relacji świadków, zwierzę cały czas zachowywało się spokojnie. Gdy reżyser spojrzał w kamerę po skończonym ujęciu, żyrafa nieoczekiwania odwróciła szyję i uderzyła go głową.
Stałem tuż obok niego, kiedy żyrafa uderzyła go w głowę, w skutek czego runął na ziemię pięć metrów dalej. To było bardzo niespodziewane. Carlos w ogóle nie myślał o tym, że znajduje się w potencjalnie niebezpiecznej sytuacji - relacjonuje jeden z członków ekipy filmowej.
Reżyser został przewieziony z obrażeniami głowy do szpitala. Niestety, nie udało się go uratować.