Kristen Stewart od czasu sagi Zmierzch zwróciła się w stronę bardziej ambitnych produkcji, a nawet zaczęła próbować swoich sił w roli reżyserki. Na szczęście fascynacja alternatywnym kinem nie odbija się negatywnie na jej rozpoznawalności, a to za sprawą funkcji "muzy" i ambasadorki Chanel. Współpraca z francuskim domem mody wymaga od 28-latki regularnego przypominania o sobie na ściankach, na których gwiazda wygląda zupełnie inaczej niż na co dzień.
Jako obowiązkowej "muzy", Stewart w czwartek nie mogło zabraknąć na paryskim pokazie nowej kolekcji Chanel, na którym pozowała też między innymi Lily-Rose Depp. Aktorka z okazji wielkiego wyjścia postanowiła wyeksponować nogi i dekolt, zakładając marynarkę w roli sukienki. Projekt pochodzący z jesiennej kolekcji francuskiego domu mody zwracał uwagę satynowymi klapami i cekinowymi zdobieniami. Na skromną oprawę stylizacji składały się koronkowe botki od Alice McCall i zaniedbana fryzura.
Zobaczcie odstawioną Stewart na pokazie mody. Jak wypadła tym razem?